Mróz, wiatr i ogrzewanie w pomieszczeniach przyczyniło się do przesuszenia i odwodnienia skóry. Straciła ona blask, i nabrała szarego odcienia. W okresie wiosennym wszystko budzi się do życia, obudźmy także naszą cerę…
Po pierwsze peelingi, dzięki nim pozbędziemy sie starego, zimowego naskórka odkrywając młodą zdrową skórę. Można wykonać peelingi własnoręcznie w domu lub dla lepszego efektu udać się do salonu kosmetycznego by nie przesadzić i nie podrażnić nadmiernie naskórka, gdyż stanowi on naturalną barierę ochronną naszej skóry.
Po peelingu obowiązkowo nanosimy krem. Ważne jest odpowiednie nawilżenie odwodnionej po zimie skóry i dogłębne jej odżywienie. Dlatego warto wybrać treściwy, bogaty w składniki odżywcze krem. Moim ulubieńcem jest krem kakaowy, Ziaja który stosuję od kilku lat szczególnie w okresie wiosennym oraz w lato. Idealnie nawilża, natłuszcza i przygotowuje on skórę na spotkanie ze słońcem, poprawia jej koloryt a także utrwala opaleniznę.
Minimum raz w tygodniu zastosuj maseczkę odżywczą, jej skoncentrowana formuła da skórze zastrzyk energii oraz zdrowego blasku.
Nie zapominajmy o najważniejszym- DIETA. Nasza odporność na infekcje znacznie spadła, organizm potrzebuje ogromnej ilości witamin (najlepiej naturalnych, dostarczanych z jedzeniem). Także skóra, włosy i paznokcie cierpią z powodu niedoborów.
Piszę o tym po raz kolejny, wiem powtarzam się… jednak zapominając o zdrowych nawykach żywieniowych wyrządzamy sobie wielką krzywdę, nie tylko swojej urodzie!
Piszę o tym po raz kolejny, wiem powtarzam się… jednak zapominając o zdrowych nawykach żywieniowych wyrządzamy sobie wielką krzywdę, nie tylko swojej urodzie!
Tak więc niech świeże owoce oraz warzywa dołączą do codziennego jadłospisu każdego dnia :)
Wiosna jest to świetny czas by zacząć suplementację, jako dodatek do odpowiedniej diety. Dzięki temu szybko wstaniemy na nogi, poczujemy się o niebo lepiej i zyskamy piękną, zdrową cerę.
Nie wiem jak wy ale ja niesamowicie się cieszę, że wkrótce wiosna, tęsknię za piekną pogodą i słońcem :)
Buziaki
Martyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz