środa, 20 kwietnia 2016

Sztuka makijażu!

smoky eyes


Czym jest dla mnie makijaż i jak ćwiczę...


Witam Serdecznie!


Po miesięcznej przerwie w pisaniu postów, powracam z nowymi pomysłami oraz dużym zapałem do pacy. 


W ostatnim czasie dość dużo się działo, do tego ponad 2 tygodnie spędziłam w Szwecji gdzie nie miałam ani czasu ani głowy by coś napisać. Wróciłam z kilkoma nowinkami oraz trikami kosmetycznymi, którymi podzielę się z wami w najbliższych tygodniach…


Przejdźmy do rzeczy. Makijaż staje się moją pasją, jest połączeniem dwóch wielkich miłości czyli plastyki oraz kreowania wizerunku.Od lat rysuję twarze, uwielbiam szczególnie oczy i to co one skrywają. Jestem wrażliwa na piękno i uwielbiam je podkreślać / wydobywać odpowiednim makijażem.

Tak makeup stał się moją pasją. Ćwiczę, uczę się na błędach (nie tylko swoich) by stawać się lepsza z każdym dniem.


Bo makijaż jest sztuką nie tylko zawodem i tak trzeba go traktować!


Jak ćwiczę?

Głównie na sobie oraz klientkach. Od niedawna ćwiczę także rysując oko na własnej dłoni, używając tylko i wyłącznie kosmetyków do makijażu. Pomysł ten znalazłam na Instagramie i jest to świetne rozwiązanie by wypróbować nowe techniki makijażu oka, nowe kolory i produkty. Efekt końcowy jest niesamowity. W ten sposób można zdobyć niezwykle cenną praktykę oraz pewność ruchów. 


Moim zdaniem pomysł ten spisuje się o niebo lepiej niż makijaż na kartce papieru. Wiadomo skóra przyjmuje pigment zupenie inaczej niż papier :)


perfekcujny makijaż oka


Zapraszam na Instagrama, tam pokazuję moje makijaże na bieżąco :)


Zachęcam do ćwiczeń, warto!


Pozdrawiam, buziaczki
Martyna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz