braku połysku, wypadania włosów a nawet łysienia! Można utrzymać włosy w świetnej kondycji, wystarczy tylko pamiętać o kilku ważnych zasadach. Pierwszą i najważniejszą sprawą jest mycie włosów i skóry głowy. Bardzo często używamy produktów źle dopasowanych do rodzaju włosów czym pogłębiamy problem. Ten sam błąd popełniamy przy doborze odżywek lub masek. To czego potrzebują nasze włosy zależy od porowatości. Nie każde włosy lubią proteiny, ostatnio często spotykany jest problem przeproteinowania włosów czyli nic innego jak zły dobór lub nadużycie kosmetyków z wysoką zawartością np. keratyny, jedwabiu. Jednak odpowiednio dobrany szampon + kosmetyki kondycjonujące = piękne, odżywione włosy. Ciężką pracą można naprawić wygląd nawet bardzo zniszczonych włosów (lecz często niezbędne jest skrócenie rozdwojonych końcówek).
Następną bardzo
ważną rzeczą jest mycie, suszenie włosów i stylizacja. Zupełnie nieświadomie
doprowadzamy do łamania i wykruszania się włosów jak i uszkodzenia cebulek
poprzez tarcie. Oczywiście delikatny i
umiejętnie wykonany masaż skóry głowy poprawia krążenie krwi przez co substancje odżywcze lepiej i
szybciej odżywiają włosy. To samo przy osuszaniu włosów ręcznikiem. Nie
pocieramy włosów jedynie lekko zawijamy turban i pozostawiamy na kilka minut.
Nie rozczesujemy mokrych włosów, wtedy są bardziej podatne na uszkodzenia
mechaniczne. Jeżeli musimy użyć suszarki wcześniej nakładamy serum lub odżywkę w
spray`u które ochronią włosy przed
uszkodzeniami termicznymi i czynnikami zewnętrznymi. Suszymy chłodnym nawiewem kierując strumień
powietrza zgodnie z porostem włosów ( z góry do dołu).
Wysuszone włosy rozczesujemy grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami
lub szczotką (najlepiej z naturalnego włosia lub w stylu Tangle Teazer). Dobrze
jest unikać lakieru o ile jest to możliwe gdyż zawarty w nim alkohol bardzo
wysusza włosy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz